niedziela, 3 listopada 2013

Jak fajnie spędzić popołudnie, kiedy pada deszcz

Niestety pogoda nie dopisała, lał deszcz i z planowanej wycieczki za miasto nic nie wyszło. Mała się bardzo zasmuciła, więc trzeba było wymyślić jakąś alternatywę. Może kino? To był dobry pomysł.             Na buźkę Małej od razu powrócił uśmiech, bo Mała uwielbia bajki, a tym bardziej te oglądane w kinie,     w dużej sali, na wielkim ekranie. To jest to! W skupieniu, chrupiąc marchewkę zamiast popcornu, obejrzałyśmy seans. Mimo paskudnej pogody udało nam się fajnie spędzić popołudnie, a Mała była przeszczęśliwa!

6 komentarzy:

  1. Jak przekonujesz córkę do tego, żeby zamiast popcornu wcinała marchewkę? Moja Amelka ma 6 lat i odkąd pamiętam to w kinie zawsze była walka o słodycze i przekąski! Pozdrawiam i powodzenia, bo miło tutaj:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście Mała uwielbia marchewkę i od dawna przyzwyczajam ją do przekąsek w postaci warzyw i owoców, więc większych problemów nie ma. Oczywiście czasami kolorowe słodycze i popcorn też kuszą. Wtedy pozwalam Małej na małą porcyjkę.

      Usuń
    2. Można podać w ciekawy sposób, nie zwykłą obraną marchewkę tylko pokroić ją obieraczką w długie plasterki ;) o wiele przyjemniej się chrupie i ciecko teżsię zainteresuje ;)

      Usuń
  2. Mam alternatywę na żelki. Które podobno mają witaminy - suszone owoce. Pyszne, słodkie i zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie nie ma nic zlego w tym ,ze pozwolimy dziecku zjesc popcorn w kinie. Moja corka wie ze jest on zarezerwowany tylko na wypady do kina I nawet o niego nie prosi przy innych okazjach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie, że jak dziecko zje czasami pocporn to nic się nie stanie. Ale jak można tego uniknąć, to czemu nie?

    OdpowiedzUsuń