piątek, 22 listopada 2013

Nowe perełki z ciucholandu

Kolejny wypad do secondhandu zakończony sukcesem! Uwielbiam zakupy w ciucholandach, bo żadne inne z nie dają mi takiej satysfakcji jak te. A dla Małej niezłą frajdą jest buszowanie wśród niezliczonej ilości ubrań, spośród których udało nam się wygrzebać kilka fajnych dziecięcych kreacji. Zwłaszcza z fioletowej sukienko-tuniki (JOHN LEWIS 14 zł) i spódniczki (NEXT 12 zł) Mała bardzo się ucieszyła. Do spódniczki świetnie pasuje limonkowa bluzeczka, która urzekła nas żywym kolorem (NKY za 8 zł). Znalazłyśmy też śliczne fioletowe spodenki (CHEROKEE za 14 zł), które tworzą fajny zestaw z  ciekawą i oryginalną bluzeczką z sowami  (TU 10 zł). Założę się, że nie spotkamy drugiej dziewczynki ubranej tak samo jak Mała!












2 komentarze:

  1. śliczna ta różowa bluzeczka z sowami! gdzie robicie zakupy? w jakim konkretnym ciucholandzie?

    OdpowiedzUsuń