czwartek, 21 listopada 2013

Tak z kulturą

Mała często, pewnie jak każde dziecko, używa słów, których sens nie do końca rozumie, albo nie potrafi znaleźć dla nich właściwego zastosowania. Oczywiście ma  też swoje „złote myśli”, które potrafią rozbawić do łez. Mama podpowiedziała mi, że warto notować takie wypowiedzi, bo po jakimś czasie już się tego nie pamięta. Wiele razy miałam zamiar się za to zabrać, ale zanim się zmobilizowałam, zapominałam. Tym razem postanowiłam działać od razu.
Oto pierwsza seria:

Mała: Kupię nam dom za moje pieniążki.
Mama: Ale dom jest bardzo drogi. Skąd weźmiesz tyle pieniędzy?
Mała: No, szukam, szukam i znajduję, czasami coś wam skubnę.

Dzwoni telefon.
Mama: Kochanie, możesz podać mi telefon?
Mała: Właśnie do tego zmierzam.

Mama: Często dostajecie w przedszkolu słodycze, w nagrodę za zjedzenie warzyw?
Mała: No, nieee. Tak z kulturą.

cdn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz