Z zamiarem upieczenia chleba kukurydzianego, właściwie pszenno-kukurydzianego, nosiłyśmy się już tygodnia, ale wciąż brakowało czasu. Dziś wreszcie postanowiłyśmy się za to zabrać. Okazało się, że czas właściwie nie jest potrzebny, bo przygotowanie zajmuje nie więcej niż 10 minut i jest wyjątkowo proste. A chleb pięknie pachnie i jest naprawdę pyszny, zwłaszcza jeszcze ciepły, posmarowany roztopionym masłem. Mała prosiła o kilka dokładek.
SKŁADNIKI:
szklanka mąki pszennej
szklanka mąki kukurydzianej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
200 ml maślanki
50 ml oleju
2 jajka
PRZYGOTOWANIE:
Do miski wsyp wszystkie suche składniki, wymieszaj dokładnie. Do drugiej miski wlej mokre, wymieszaj. Powoli wlewaj mokre składniki do suchych i mieszaj energicznie. Przełóż ciasto (nam wyszło dość gęste) do foremki wysmarowanej masłem i piecz w temperaturze 200 stopni przez 20-30 min.
Smacznego!:)
ale smaka mi zrobiłyście :)
OdpowiedzUsuńsuper - chlebek wygląda wspaniale,
OdpowiedzUsuńwcześniej robiłam już chleb z mąki żytniej,
z kukurydzianej jeszcze nie próbowałam, dlatego chętnie wypróbuje twój przepis:)
pozdrawiam
Oooo fajny przepis.
OdpowiedzUsuńchlebek wygląda smakowicie.
Ale ślicznie wygląda w tej czapie:)
OdpowiedzUsuńŚliczna dziewczynka, śliczny czepeczek, wspaniały chlebek:))
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
Usuń