Czemu
ludzie nie szanują swojego otoczenia i nie dbają o nie? W przedszkolach i szkołach wpaja
się dzieciom dbanie czystość nie tylko w domu, również na
ulicy, w lesie, na łące, na plaży, jednym słowem wszędzie. To dlaczego jednak śmiecą? Bo śmiecą dzieci i dorośli. Takie mają wzorce wyniesione z domu? Chyba tak.
Zużyta
chusteczka to zbyt duży ciężar w kieszeni, żeby ją zabrać za sobą. Trzeba ją porzucić bądź gdzie. Pusta plastikowa butelka, puszka? O nie, kto by to nosił! W
krzaki. Babcia kupuje wnuczkowi drożdżówkę. Zostaje papier. Ląduje na żywopłocie
czyjegoś domu. Brudna pielucha? Fe! W krzaki. Zużyty tampon najlepiej zostawić na plaży. Frajdę będzie miał ten, kto się na nim położy, albo bawiące się dziecko, które niechcący natknie się na niego. Górskie szlaki przypominają wysypisko. Czy to tak fajnie zamiast podziwiać widoki, musieć patrzeć pod nogi, żeby nie potknąć się na śmieciu?
Może i racja, że jest za mało koszy, bo zdarza się przejść ładnych kilka kilometrów uczęszczaną okolicą i nie uświadczyć żadnego. Ale czy nie
można zabrać śmieci ze sobą? Skoro, gdy jeszcze nie były śmieciami mogliśmy je
nieść, to czemu nie teraz? A ci szanowni państwo, którzy wyrzucają całe wory śmieci w krzaki albo przy drodze, żeby zaoszczędzić kilka groszy? A toalety? Aż
strach się bać wejść. Raz, że ludzie sami po sobie nie sprzątają, dwa nie
sprzątają również właściciele obiektów. A baseny. Lepiej pod prysznicem nie
patrzeć pod nogi.
I tak z dnia na dzień wokół nas robi się coraz bardziej brudno.
Brak mi
słów na określenie ludzi, którzy bez skrupułów pozbywają się śmieci gdzie popadnie, bo mówienie o nich świnie,
to obraza dla tych zwierząt. Za śmiecenie, za wyrzucenie nawet najmniejszego śmiecia, powinny być tak wysokie kary, które BYŁYBY EGZEKWOWANE, żeby
każdemu się zaczęło chcieć podejść do kosza, a gdy go nie ma, zabrać śmieć ze
sobą.
Ale tak pewnie się nie stanie, a my spacerować będziemy po wciąż powiększającym się wysypisku...
Nie potrafimy docenić tego co mamy, na szlakach turystycznych śmieci, w lasach wysypiska i składowiska zużytych opon i zepsutych telewizorów.
OdpowiedzUsuńporażające. najsmutniejsze jest to, że każda z nas mogłaby zamieścić podobne zdjęcia(...) nie dbamy o najbliższe otoczenie. Wierzę, że kiedyś jako społeczeństwo dojrzejemy do czystszych krajobrazów.
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio pisałam o śmieciach...Niektórzy ludzie są beznadziejni...żal
OdpowiedzUsuńKorzystając z okacji:) chciałabym zaprosić Cie do zabawy, dlatego nominowawałam Cie do Liebster Award
Szczegóły znajdziesz u mnie, zapraszam
http://projektrodzic.blogspot.com/2014/02/liebster-award.html
Ja idąc z psem spotykam różne rzeczy.
OdpowiedzUsuńRaz natknęłam się na stary telewizor.
Innym razem na konika na biegunach.
Jeszcze innym na sedes.
Wanny na razie nie widziałam… chociaż? Nie pamiętam już zbyt dobrze.
Aż posmutniałam jak zobaczyłam te zdjęcia...
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu taka jest mentalność ludzi... W innych państwach może być czysto a u nas nie.... Ludzie śmiecą gdzie się da, w ogóle nie szanują środowiska...