Ten blog jest o tym co łączy mamę i córkę. O wspólne spędzanym czasie na zabawie, szaleństwach, spacerach, gotowaniu, jedzeniu, strojeniu się, czytaniu i wszystkim innym co razem lubią robić Mała i Mama. O tym, że mama i córka to przyjaciółki, zgrany duet. O marzeniach. Mała chciałaby być wróżką albo księżniczką i marzy o tym, żeby nauczyć się latać. Mama już wie, że nigdy nie będzie ani wróżką
ani księżniczką, ale wciąż wierzy, że kiedyś nauczy się latać…
Łaaa... Kilkanaście kilometrów - robi wrażenie. Zazdroszczę wytrwałości! Popieram, bo częścia kultury jest kultura fizyczna. A żeby dbać o siebie, wcale nie trzeba pieniędzy na siłownię i superdresik. A jak kto chce połączyć przyjemne z pożytecznym, to może codziennie myć podłogę i raz w tygodniu okna. Też się napoci;-)
Łaaa... Kilkanaście kilometrów - robi wrażenie. Zazdroszczę wytrwałości! Popieram, bo częścia kultury jest kultura fizyczna. A żeby dbać o siebie, wcale nie trzeba pieniędzy na siłownię i superdresik. A jak kto chce połączyć przyjemne z pożytecznym, to może codziennie myć podłogę i raz w tygodniu okna. Też się napoci;-)
OdpowiedzUsuń